Dobry Humor, karykatury i biznes. Szczepan Sadurski

Chyba każdy w Polsce zna charakterystyczny podpis: SADURSKI. Od lat tym podpisem sygnuje swoją działalność Szczepan Sadurski. Znany rysownik prasowy, nazywany jednym z najszybszych karykaturzystów świata. Przez ponad dwie dekady wydawca ogólnopolskich czasopism z dowcipami, dziś także szef portali rozrywkowych w Internecie

Komiksy i rysunki satyryczne

Od zawsze miał smykałkę do sztuk plastycznych. Sadurski od małego wciąż coś rysował i podobno urodził się z ołówkiem w dłoni. W prasie zadebiutował jako 14-letni uczeń podstawówki. Świat Młodych wydrukował jego komiks na ostatniej stronie, w miejscu gdzie publikowano komiksy z Tytusem, Kajkiem i Kokoszem oraz innymi postaciami komiksowymi. Wtedy pochłaniały go komiksy. Zarówno jako czytelnika, jak i twórcę.

Ogłoszenie stanu wojennego nie było dla Sadurskiego przerwą w twórczości. Aby zapomnieć o problemach które trapiły wtedy Polaków, nastolatek, wtedy uczeń liceum plastycznego, rysował setki stron z komiksami. Dziś, po 40 latach niektóre komiksy drukuje magazyn Relaks. Rysunki polityczne przestawiające Jaruzelskiego i tematykę stanu wojennego możemy oglądać na ekspozycji stałej Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

W dniu 18. urodzin kultowe dziś pismo satyryczne Szpilki opublikowało jego pierwszą karykaturę (rysunek humorystyczny). Wkrótce stał się najczęściej publikowanym rysownikiem tego tygodnika, został nagrodzony Srebrną, a rok później Złotą Szpilką. To nagrody, jakie zdobywali najlepsi polscy karykaturzyści. W połowie lat 80. wiele ogólnopolskich gazet proponowało mu współpracę, a on zasypywał gazety swoimi rysowanymi żartami. Ponad 100 rysunków wydrukowanych w gazetach co miesiąc, to wynik dziś nie do pobicia.

Dobry Humor i inne gazetki z dowcipami

Jako rozchwytywany rysownik satyryczny, mógł przez wiele kolejnych lat odcinać kupony od popularności. Ale zrealizował młodzieńcze marzenie: zaczął wydawać ogólnopolską gazetkę z dowcipami. Do dziś Dobry Humor pamięta wielu Polaków, podobnie jak Super Dowcipy i kolejne tytuły, do miesiąc trafiające do kiosków z prasą. Dobry Humor przez chwilę przekroczył 200 tysięcy nakładu. Dziś wynik gigantyczny, patrząc na obecne nakłady najbardziej znanych tytułów prasowych.

Przez 21 lat ukazało się ponad 770 publikacji z dowcipami i satyrą. Wiele milionów egzemplarzy, których Sadurski nie miał czasu nigdy podliczyć, bo co miesiąc szykował do druku po 5 czasopism, w tym pismo satyryczne Twój Dobry Humor. To wtedy pojawił się kolejny temat: karykatury.

Najszybszy karykaturzysta świata

którzy byli zdziwieni, że zrobił masę dowcipnych rysunków, a nie ma ochoty na rysowanie dowcipnych portretów. Zaczęto go zapraszać na firmowe eventy, na których rysował karykatury na żywo. Przez 10 lat stworzył ponad 50 tysięcy twarzy. Pojawiły się też zaproszenia z zagranicy. W 2012 r. w Nowym Jorku po jednej z imprez w prasie za Oceanem napisano, że Sadurski jest jednym z najszybszych karykaturzystów świata.

Dziś jest królem karykatury eventowej, zapraszanym na mnóstwo różnego rodzaju imprez, nawet ekskluzywnych wesel. Wiele razy przemierzył Polskę wzdłuż i wszerz. Zresztą od zawsze lubił podróżować, a prywatnie odwiedził kilkadziesiąt państw na wszystkich kontynentach, poza Antarktydą.

Partia Dobrego Humoru

Nie napisaliśmy jeszcze o Partii Dobrego Humoru (Good Humor Party), którą wymyślił w 2001 roku i którą do dziś kieruje. Najmniej poważna organizacja świata (składka członkowska: 3 uśmiechy dziennie) ma kilka tys. członków w różnych krajach. Nie tylko satyryków, którzy tak jak on rozweselają innych na różne sposoby. Jest też coś takiego, jak Wesoły Wieżowiec (Happy Skyscraper). Przenośną siedzibę wesołej organizacji sfotografowano w kilkuset miastach świata, choć wiele osób o niej dotąd nie słyszało.

Jak by tego było mało, Szczepan Sadurski rozwesela także w Internecie. Ma kilka portali z dowcipami i rozrywką (Sadurski.com, DobryHumor.pl, Anegdoty.pl i nie tylko). Przez jakiś czas wysyłał e-tygodnik Dobry Humor do kilkudziesięciu tys. subskrybentów. Obecnie jego aktualne rysunki polityczne można oglądać w każdym numerze ogólnopolskiego dziennika Trybuna, są w podręcznikach szkolnych, pojawiają się w reklamach.

To nie wszystkie działania Sadurskiego, związane z uśmiechem i humorem. Bo nierozerwalnie ze sobą związane słowa: Sadurski i Dobry Humor, to od wielu lat synonim uśmiechu. Od zawsze tam gdzie się pojawia, zaczyna być wesoło. Czy w przyszłości wymyśli jakąś kolejną niszę, aby rozbawiać równocześnie siebie i innych? Któż to wie…